Lubelszczyzna silna na Igrzyskach Olimpijskich

Spośród 10 medali dla Polski na Igrzyskach Olimpijskich zdobywcami srebrnego i jedynego złotego medalu zostały zawodniczki z naszego regionu. Dodatkowo liderem srebrnej drużyny siatkarzy był zawodnik klubu Bogdanka LUK Lublin Wilfredo Leon. Lubelscy olimpijczycy od dawna już mogą liczyć na konkretne wsparcie Województwa Lubelskiego, a podczas zmagań na paryskich arenach zawodników dopingował osobiście marszałek Jarosław Stawiarski.

Od momentu pojawienia się Marszałka Województwa Lubelskiego polscy reprezentanci wywalczyli łącznie 6 medali. Ze wszystkich zmagań zawodników z naszego regionu 3 zostały zakończone medalami, a wszystkim kibicował marszałek Stawiarski.

– Rok 2024 jest rokiem igrzysk olimpijskich, pełnym nadziei dla każdego sportowca. Serce pęka mi z dumy, że szesnastu zawodników z województwa lubelskiego pojechało na igrzyska do Paryża. Od lat z dumą wspieramy sport i stwarzamy możliwości rozwoju dla młodych zawodnikówpodkreślał marszałek Jarosław Stawiarski.

Lubelskie odkrycie w boksie

Warto wspomnieć, że największa niespodzianka oraz nadzieja polskiego boksu – Julia Szeremeta – jest stypendystką sportową Województwa Lubelskiego.

– Nasza kochana Julia Szeremeta, nasza duma, nasza przyszłośćmówił marszałek zaraz po zdobyciu medalu przez lubelską bokserkę.Mam nadzieję, że dzięki tej młodej, ale już utytułowanej pięściarce, różne szkółki sportowe w naszym województwie zapełnią się dziećmi. Przecież naturalną konsekwencją tego olimpijskiego szaleństwa jest właśnie to, żeby jak najwięcej dzieci i młodzieży zachwyciło się aktywnością sportową.

Osiągnięcia we wspinaczce sportowej

Kiedy brązowa medalistka mistrzostw świata w Bernie i rekordzistka świata we wspinacze sportowej na czas, gościła w UMWL, już wtedy marszałek Stawiarski wyraził nadzieję, że sięgnie po olimpijskie złoto.

Panu Mateuszowi, trenerowi Oli, oraz naszej mistrzyni, która zrobiła najlepszy wynik ze wszystkich startujących kobiet, chciałem podziękować za wszystko, co wspólnie zrobili dla Lubelszczyzny i dla Polski powiedział Jarosław Stawiarski.Olę wspieramy od 5 lat i cały czas w nią wierzyliśmy. To jest to pierwszy złoty medal dla olimpijskiej reprezentacji Polski w Paryżu, w dodatku zdobyty przez zawodniczkę z naszego regionu.

Korzystny transfer do Bogdanki LUK Lublin

Województwo Lubelskie nieustannie wspiera także występującą w siatkarskiej PlusLidze drużynę Bogdanka LUK Lublin, której zawodnikiem tuż przed Igrzyskami został Wilfredo Leon, lider reprezentacji Polski w siatkówce, jednocześnie najlepiej punktujący i serwujący zawodnik paryskiej imprezy.

– Lubelskie od dawna kojarzone jest z jednym z najwybitniejszych polskich siatkarzy, śp. Tomaszem Wójtowiczem, a teraz zyskujemy kolejną postać, która z pewnością zapisze się złotymi zgłoskami w historii siatkówki na Lubelszczyźnie. Marka, jaką prezentuje Wilfredo Leon, to marka światowa i nasz region, nasze miasto zyskuje dzięki niemu na rozpoznawalnościpowiedział marszałek Stawiarski podczas konferencji prasowej prezentującej nowego zawodnika.

Start kolarzy możliwy dzięki pomocy Samorządu Województwa Lubelskiego

Należy dodać, że podczas walki w kolarstwie torowym w sprincie oraz keirinie Jarosław Stawiarski obserwował również zmagania Mateusza Rudyka z grupy Lubelskie Perła Polski Cycling Team. Nasz kolarz co prawda medalu nie wywalczył, zajmując odpowiednio 5. i 10. miejsce, natomiast niespodziewanie srebro stało się dziełem jego koleżanki z toru, Darii Pikulik.

Przypomnijmy, że to dzięki pomocy Samorządu Województwa Lubelskiego reprezentacja w kolarstwie torowym mogła wystartować w Pucharze Narodów w Kanadzie, na którym zdołali wywalczyć kwalifikację olimpijską.

– Torowcy nie mogli wyjechać przez opieszałość Ministerstwa Sportuzaznaczał Marszałek Województwa Lubelskiego. Nie wiem, o co chodzi w tych zawiłościach, ale ten stan nie może trwać tyle lat, bo cierpią na tym polscy sportowcy. Wciąż jest jakaś niemoc, żeby przekazać pieniądze dla PZKol. Mamy rok stulecia zdobycia pierwszego medalu przez kolarzy torowych, a okazało się, że nasi zawodnicy nie mają za co pojechać do Kanady. Polska jest jedna i chcemy sfinansować ten wyjazd – dodawał marszałek na konferencji prasowej 27 marca br.